Startupy, z którymi współpracujemy w ramach Akademickiej Ligi Startupów bardzo często proszą nas o pomoc w tworzeniu lub o weryfikację treści znajdujących się na ich stronach internetowych. Mogłoby się wydawać, że jest to dość łatwe zadanie, jednak dość szybko wszyscy orientujemy się, że zaprojektowanie wizytówki firmy w Internecie w taki sposób, aby klienci byli gotowi zakupić przez nią produkt lub usługę, nie jest łatwym procesem. W tym artykule nie tylko podsumuję moje doświadczenie pracy ze startupami przy tworzeniu stron internetowych, ale też przedstawię najważniejsze zagadnienia, na które twórcy powinni zwrócić uwagę w całym procesie.

 

Dzisiejsza rzeczywistość biznesowa wymaga od niemal każdej firmy – niezależnie od branży, w której działa – posiadania strony internetowej. Chociaż wielu przedsiębiorców koncentruje się na działaniach w mediach społecznościowych, to profile na Facebooku, Instagramie czy LinkedInie nie zastąpią tej prawdziwej wizytówki utworzonej na stronie internetowej. Brak obecności firmy w mediach społecznościowych może tylko spowodować trudności w budowaniu relacji z potencjalnym klientem na poziomie operacyjnym. Brak strony internetowej sprawia, że Twój biznes niewidocznym dla potencjalnych klientów.

Strona internetowa jest pewnego rodzaju wizytówką firmy. Wszystko, co zostanie na niej publikowane jest ważne. Widzieliście może „American Psycho”? Jest tam taka scena, w której główni bohaterowie rywalizują o to, kto ma najlepszą wizytówkę. Postacie mają niemalże obsesję na punkcie wyboru odpowiedniego rodzaju papieru, najlepszej tekstury, czy nawet rodzaju czcionki… Oczywiście nie każda firma musi przywiązywać tak dużą wagę do procesu tworzenia swojej wizytówki. Twoja może być prosta, wydrukowana na zwykłym białym papierze. Ważne jest jednak, żeby kilka zasad zostało zachowanych: wizytówka powinna być czytelna, aby przekazywała zrozumiały komunikat, a także powinna być zaprojektowana w przyjaznym i spójnym stylu. Najważniejsze jest jednak to, żeby zawierała wszystkie niezbędne informacje. Te same zasady obowiązują przy tworzeniu stron internetowych.

Jak zatem powinna wyglądać wizytówka firmy w Internecie? Przejdźmy przez punkty:

Projekt

Jest bardzo wiele miejsc, w których można znaleźć inspirację dla idealnej strony internetowej (Wix, Tilda, WordPress to tylko kilka z nich). Z pomocą szablonów w łatwy sposób możliwe jest stworzenie przejrzystej i prostej strony internetowej bez pomocy profesjonalnego projektanta graficznego. Taka witryna będzie dosłownie pełniła funkcję wizytówki, na której zostaną zamieszczone podstawowe informacje o firmie, produktach czy usługach. Jeśli Twój biznes wymaga „czegoś więcej”, wówczas wtyczki lub płatne wersje narzędzi do tworzenia stron internetowych umożliwią dodanie innych przydatnych informacji. Mówiąc obrazowo, wszelkie dodatkowe rozszerzenia są niczym filtry na Instagramie, które pomagają uzyskać przyzwoity wygląd niemal beznadziejnego zdjęcia. Ale pamiętaj: nie każde zdjęcie nadaje się do retuszu za pomocą filtrów (lepiej zrobić dobre zdjęcia na początku…).

UX (User Experience)

Nie tak dawno temu, dziedzina User Experience stała się odrębnym obszarem specjalizacji. W przeszłości taką pracę wykonywał projektant strony, który w procesie tworzenia strony internetowej musiał mieć na uwadze ogólny koncept, kolory, rodzaj czcionek, rozmiary przycisków czy rozmieszczenie niektórych elementów na stronie. Później zauważono, że poszczególne kolory mają różny wpływ na zachowania odwiedzających stronę niż inne; przycisk „kup” umieszczony na środku przyciąga więcej uwagi, a zakładki ułożone w logicznej kolejności powodują, że ludzie spędzają więcej czasu na stronie. Wszystkie te kwestie dotyczące zachowania użytkowników są właśnie badane przez projektanta UX. Warto skorzystać z tej wiedzy po to, aby Twoja witryna była nie tylko dobrze zaprojektowana, ale także zrozumiała i przyjazna dla użytkownika.

Kontent

Dlaczego o treściach piszę dopiero na trzecim miejscu? Wielu przedsiębiorców uważa, że potencjalni klienci wchodzą na stronę internetową tylko w poszukiwaniu informacji i dlatego dla nich treść jest najważniejsza. Ogólnie rzecz ujmując, to zgadzam się z tym stwierdzeniem. Ale trzeba pamiętać, że element wizualny strony jest jak drzwi, które zapraszają potencjalnego klienta do wejścia… Jeśli strona wygląda po prostu źle (jest staroświecka, niezrozumiała, nieatrakcyjna), to klient najprawdopodobniej ją od razu zamknie (lub w najlepszym wypadku zachowa ją wśród wielu zakładek „na później”) i poszuka informacji na stronie internetowej konkurenta, który zadbał o aspekty wizualne. Logika klienta zwykle działa w ten sposób: jeśli strona wygląda ładnie, to osoby pracujące w tej firmie zapewne mają łagodne, ale profesjonalne podejście do współpracy. Wróćmy jednak do treści…

Strona główna

Wszystko zaczyna się na stronie głównej. Jest to kluczowy element, który powinien być przygotowany tak, aby mieć pewność, że po przeczytaniu wszystkich informacji zamieszczonych na stronie głównej potencjalny klient natychmiast zrozumie Twoją firmę, produkt lub usługę. To zdecydowanie nie jest miejsce, w którym możesz wprowadzić klienta w błąd (chyba że jest to twój bezpośredni cel). Jeśli produkujesz baterie słoneczne, nie publikuj na stronie głównej zdjęć szczeniąt (nawet jeśli na fotografii promieniują ciepłem…). Odpowiednie tło strony głównej przekaże użytkownikowi, na czym polega ciepło, ale informacje zawarte w tekście powinny być napisane prostym i zrozumiałym językiem. Oczywiście na stronie głównej jest miejsce na kreatywność, ale taką inteligentną, prostą i przyjazną dla użytkownika. Zanim zbudujesz stronę główną Twojego biznesu, oceń swoje cele biznesowe i wybierz odpowiednie dla nich narzędzia.

Ton wypowiedzi

Czas na kilka słów o języku. Tutaj muszę podkreślić, że ważne jest nie tylko to, co mówisz, ale również sposób, w jaki to mówisz. Przed napisaniem tekstu na stronę internetową, określ stylu komunikacji Twojej firmy. Wyobraź sobie jaki byłby ton twojego głosu, gdybyś rozmawiał ze swoim potencjalnym klientem na żywo? Czy Twoja witryna ma brzmieć tak, jakbyś był ekspertem czy przyjacielem? Ton wypowiedzi na Twojej witrynie internetowej może być zrelaksowany lub bardzo formalny – to zależy od charakteru firmy i Twojej osobowości. Ważne jest jednak to, żeby ten styl komunikacji był spójny na całej strony internetowej. Jeśli opis usług jest profesjonalny i oficjalny, to nie kończ tekstu emotikonem. Jeśli udzielasz porad prawnych, nie powinieneś pisać czegoś w stylu „Hej, stary, skontaktuj się z nami – pomożemy!”. Możesz powiedzieć klientowi coś takiego na spotkaniu… Ale nie, nadal nie polecałbym używania takich wyrażeń na spotkaniu biznesowym.

O czym pisać na stronie internetowej?

Jakie teksty powinny pojawiać się na stronie internetowej Twojego biznesu? Na początku pamiętaj, że potencjalny klient chce przede wszystkim zrozumieć Twój produkt lub usługę, dlatego tego typu opisy powinny być dokładne i skrupulatne, bez popularnych zwrotów czy marketingowego slangu. W tym miejscu pokaż najważniejsze cechy Twojego produktu. Podaj problem, który Twoja firma pomaga rozwiązać, i powiedz, jak to robi. Nie zapominaj tutaj o konkurencji: upewnij się, że podkreślasz swoje mocne strony, które odróżniają Twój biznes od podobnych firm. Tylko nie używaj w tym miejscu zwrotu typu „Jesteśmy najlepsi” – opis powinien być zdecydowanie bardziej precyzyjny.

Pamiętaj, że ludzie chcą wiedzieć, z kim mają do czynienia. Dlatego na stronie internetowej warto zaprezentować osoby, które razem z Tobą tworzą tę firmę. Przy czym pamiętaj, żeby publikować naprawdę dobre, biznesowe zdjęcia członków swojego zespołu. Robienie zdjęć, na których w tle jest plaża pełna turystów albo nieposprzątane mieszkanie to prawdopodobnie zły pomysł. Najlepszym rozwiązaniem jest zorganizowanie ogólnej sesji biznesowej, podczas której pracownicy zostaną sfotografowani na tym samym tle, przy tym samym oświetleniu, w tym samym stylu. Ponadto, na stronie internetowej mogą się pojawić krótkie opisy pracowników: co robią, jakie są ich wartości. Ale znowu, unikaj zbytniego spoufalania się czy banalnych zwrotów.

Badania przeprowadzone przez portale HR-owe wskazują, że osoby poszukujące pracy czują się niekomfortowo rozmawiając o swoich osiągnięciach. Podobnie jest z osobami prowadzącymi własną firmę. Ale musisz nauczyć się rozmawiać o sukcesach swojego biznesu za pomocą strony internetowej. I dlatego właśnie nie obawiaj się przedstawiać najważniejszych i znaczących osiągnięć Twojego projektu (przy czym słowo to: „znaczące”), ważnych certyfikatów i recenzji klientów (ale tylko tych prawdziwych) opisujących doświadczenie współpracy z Tobą.

Czy każda firma musi mieć bloga na swojej stronie internetowej?

To jest bardzo dobre pytanie, na które nie ma jednej, poprawnej odpowiedzi. Jeśli postrzegasz siebie jako eksperta w danej dziedzinie i masz odpowiednie zasoby, takie jak czas i listę tematów, o których chcesz pisać, blog może być dobrym rozwiązaniem. Taka zakładka sprawi, że strona będzie bardziej żywa. Co więcej, artykuły publikowane na blogu zwiększają widoczność strony internetowej w wyszukiwarkach internetowych. Tylko pamiętaj, że tekst opublikowany na stronie trzy lata temu z jednym komentarzem będzie anty-reklamą i dowodem na brak wiedzy eksperckiej w danej dziedzinie. Użytkownik wtedy raczej będzie się zastanawiał, czy ta firma jeszcze funkcjonuje na rynku.

I ostatnia rzecz. Przed uruchomieniem witryny internetowej pokaż ją jak największej liczbie osób. Poproś o opinie i uważnie ich słuchaj. Czasami może Ci się wydawać, że informacje przedstawiane na stronie są jasne i zrozumiałe dla każdego. W rzeczywistości często padamy ofiarą naszych własnych ograniczeń. Dlatego wątp, pytaj, konsultuj i słuchaj.

Życzę Ci powodzenia!

Autorką tekstu jest Yuliya Hoika, mentor ds. tworzenia treści Akademickiej Ligi Startupów, Project Manager w Startup Hub Poland.